Wielu właścicieli stron internetowych popełnia błędy w zakładce „o nas”, „o firmie” lub „o mnie”. Wpływa to niekorzystnie na ich biznes, ponieważ użytkownicy skaczą po stronie przed dokonaniem transakcji. Dowiedz się, jak przedstawić się w sposób profesjonalny i ciekawy, a przy okazji zyskać zaufanie klientów. Oto praktyczne rady!
Przy budowaniu tekstów na stronę internetową liczy się bezpośredniość, umiejętność postawienia się na miejscu odwiedzającego, poznanie jego problemów, a następnie dostarczenie niezbędnych mu informacji by te problemy rozwiązać.
Niestety ale używanie utartych zwrotów, w czasach nadmiaru treści, obniża szansę na zainteresowanie użytkownika.
Zamiast pisać „mamy indywidualne podejście do każdego klienta” użyj konkretnych obietnic, argumentów, które wyróżniają Twoją firmę.
W zdecydowanej większości, marketingowy żargon przechodzi niezauważony.
Jednocześnie trzeba pamiętać, że zakładka „o nas” to szansa na pokazanie ludzkiej twarzy marki, a nie miejsce na finalizację transakcji.
Z tego względu formalny język nie jest wskazany.
Kolejny błąd zakładki „o mnie” tyczy się stosowania dat. Powinny one mieć konkretny kontekst, który zaintryguje czytelnika.
Innymi słowy, przy podawaniu roku rozpoczęcia działalności warto opisać okoliczności powstania firmy i wpleść je w zgrabną historię.
Jeśli chodzi o treść, zakładka „o firmie” powinna ona przedstawiać filozofię, ideę oraz plany na przyszłość.
To dobre miejsce na rozwinięcie myśli przewodniej i zbudowania tekstu, z którym może identyfikować się potencjalny klient.
Ludzie mogą zapomnieć, co powiedziałeś, mogą zapomnieć, co zrobiłeś, ale nigdy nie zapomną tego, jak się dzięki Tobie poczuli. – Maya Angelou
Jeżeli Twój przekaz (idee Twojej firmy) będzie rezonował z Twoim klientem, to zyskasz wielokrotnie.
Ludzie lubią łączyć się w stada o wspólnych poglądach, czego dowodem może być np. popularność for internetowych lub tematycznych grup na Facebook-u.
Tę część strony można wykorzystać na wiele sposobów.
Jednym z nich jest przedstawienie załogi ze zdjęciami i ciekawymi opisami pracowników od strony prywatnej.
Taki opis powinien zawierać ich pasje oraz unikalne kompetencje, preferencje lub nosić znamiona historii.
Innym sposobem jest przedstawienie osoby wysoko sytuowanej w hierarchii, jako autorytetu, na którym opiera się firma.
Znana w branży twarz, jak nic innego buduje zaufanie do marki - przecież ktoś taki nie może pozwolić sobie na fuckup.
UWAGA! Ekstremalnie skuteczne!
Dobrze opowiedziana historia zabiera czytelnika do wymiaru wolnego od przyziemnych problemów.
Z tego względu działa tak skutecznie w biznesie i pozwala się wyróżnić.
Zobacz jak to zrobił koncern Volkswagen:
W filmie wykorzystano kilka zabiegów:
Tym sposobem w filmie, nie mówiąc niczego o sobie, Volkswagen wypromował siebie jako markę odpowiednią dla rodzin - prawdopodobnie także Ciebie.
Zakładka „o nas” powinna więc zawierać przekaz emocjonalny, który jest kluczowy w handlu.
Wobec tego warto poruszyć temat trudności, jakie napotkały firmę i rozwiązań, które pomogły utrzymać się na rynku.